czwartek, 3 października 2013

Wdech. Wydech…



O oddechu się nie myśli, bo i po co. To naturalna czynność, którą przecież organizm wykonuje niejako za nas. Tak po prostu jest i już, oddychamy. Jakież zatem było moje zdziwienie kiedy specjalista od płuc właśnie wydał wyrok – upośledzone oddychanie. I na nic leczenie bólu głowy czy uporczywego kaszlu, zbędne również leki na zaburzenie pracy serca. Ratunek jest jeden – nauczyć się oddychać przeponą by tym samym dotlenić organizm i wszystkie narządy. Ćwiczenia zalecone w gabinecie przyswoiłam, zatem do dzieła! Cel – zyskać inną jakość życia. Trzymajcie kciuki.

A oto jedynie kilka zalet oddychania przeponą: 
  • dotlenia organizm dostarczając tlen każdej komórce;
  • korzystnie wpływa na pracę serca (pracująca przepona działa jak masażer);
  • poprawia pracę układu krążenia;
  • poprawia pracę układu pokarmowego przyczyniając się do poprawy przemiany materii;
  • poprawia samopoczucie niwelując stres (ćwiczenia oddechowe są zalecane m.in. w walce z depresją);
  • poprawia wygląd skóry, włosów, paznokci;
  • korzystnie wpływa na funkcje mózgu.

2 komentarze :

  1. no proszę i ja ostatnio pisałam...jak to oddychanie jest czasem zapominane...
    powolny wdech i wydech :)
    niby zwykła czynność,a tak potrzebna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szalenie potrzebna :) z dnia na dzień moje samopoczucie coraz lepsze także to autentycznie działa!

      Usuń