Tłuszcze są absolutnie niezbędne
w naszej diecie. Bez nich nasz organizm nie funkcjonowałby
prawidłowo. Ułatwiają wchłanianie witaminy A, D, E i K oraz są
bogactwem Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych (czyli tych
najzdrowszych z najzdrowszych). Najbardziej wartościowe oleje to te
tłoczone na zimno!
Przetestowałam już wiele olejów.
Olej rzepakowy, lniany, słonecznikowy, olej z pestek winogron, oliwę
z oliwek, olej sezamowy, z pestek dyni i kokosowy. Dziś o moich
absolutnych faworytach. O wyborze zadecydowały głównie walory
smakowe.
OLEJ Z PESTEK DYNI

Pestki dyni to źródło fosforu,
potasu, cynku, wapnia, żelaza i magnezu. Nie brakuje w nich również
błonnika i kwasów omega-6 i omega-9, które regulują cholesterol
we krwi. Ponadto olej z pestek dyni pomaga w walce z depresją i
wzmacnia układ odpornościowy. Ma również szerokie zastosowanie w
kosmetyce – polecany do cery suchej i łuszczącej się; pomaga w
walce z rozstępami oraz w walce z trądzikiem; nawilża. Stosowany
wyłącznie do potraw na zimno.
OLEJ RZEPAKOWY
Bogactwo kwasów omega-3, omega-6 i
omega-9. Stosowany w profilaktyce chorób serca i układu krążenia.
Dzięki zawartości kwasu oleinowego świetnie przeciwdziała
cholesterolowi. Obok oleju lnianego podobno najzdrowszy olej!
Polecany do potraw na zimno jak również do smażenia.
I mój absolutny ulubieniec OLEJ
KOKOSOWY
Obok licznych kwasów tłuszczowych
zawiera ten szalenie cenny laurynowy, który występuje tylko w
orzechu kokosowym i w mleku matki. Ma silne właściwości
antybakteryjne, antywirusowe i antygrzybiczne. Zawiera również
naturalne antyoksydanty co spowalnia procesy starzenia się skóry.
Wykazuje szerokie zastosowanie w kosmetyce. Może być stosowany na
skórę całego ciała, a także jako maseczka na włosy. Idealny do
masażu, świetnie nawilża. Znacznie mniej kaloryczny niż inne
oleje. Nadaje się do smażenia. No i ten zapach, magia :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz